sobota, 20 września 2014

Jak uniknąć mandatu

W sieci mamy wiele reklam nowoczesnych systemów czy programów instalowanych w gps które będą nas ostrzegać przed "czyhającym" fotoradarem czy patrolem drogowym. Istnieje jednak dużo prostsza stara metoda- przestrzegajmy przepisów drogowych. Myślicie pewnie, że łatwo napisać ale trudniej zrobić i macie tu trochę racji.

Przede wszystkim musimy być przygotowani do drogi. Brak alkoholu w organizmie, opłacane OC, ważny przegląd techniczny, sprawne światła a w samochodzie trójkąt i gaśnica. Dzięki temu nasza podróż przebiega spokojnie, jesteśmy zrelaksowani i nie wykonujemy nerwowych czy podejrzanych manewrów które mogłyby wzbudzić podejrzenia stróżów prawa czy innych uczestników ruchu drogowego.

Patrzmy na znaki drogowe. Wiem, że nasze pobocza i chodniki są zaśmiecone znakami pionowymi i trudno jest połapać się w tym gąszczu. Trzeba jednak umieć wybrać to co wartościowe. Jadąc w trasie z daleka wypatrujmy informacji o terenie zabudowanym. Znak jest na tyle duży, że hamując silnikiem w porę zdążymy zwolnić. Z niebieskich (granatowych) znaków należy wyłapać ten informujący o kontroli prędkości, unikniemy wtedy zakupu drogiego zdjęcia. Pozostałe znaki w tym kolorze są nieistotne (poza przejściem dla pieszych ale ten znak ciężko przeoczyć gdyż powtarzany jest w postaci znaku poziomego- zebry). Bardzo ważne są także znaki okrągłe w czerwonej ramce. Informują nas o ograniczeniu prędkości spowalniając nas stopniowo z dużych prędkości. Ponadto musimy być wyczuleni na 3 podstawowe znaki przed skrzyżowaniami tj. droga z pierwszeństwem, ustąp pierwszeństwa oraz stop.Ich zignorowanie może skutkować bowiem nie tylko mandatem ale także wypadkiem. Wszelkie pozostałe znaki traktujemy drugoplanowo- tj zwracamy na nie uwagę (odczytujemy je) jeśli tylko mamy na to wystarczająco dużo czasu. Prostszą sprawą są znaki poziome ich nie jest dużo i ich przestrzeganie nie powinno stanowić problemu. Wiem jak kusi wyprzedzanie powolnych maruderów na podwójnej ciągłej, jednak jest to najprostsza droga do zatrzymania przez nieznakowany radiowóz.

CB radio pomimo upływu lat i najnowszych osiągnięć techniki w dalszym ciągu jest skutecznym narzędziem w walce z mandatami. Ma ono taką przewagę, że jest aktualizowane na bieżąco, już w kilka minut po ustawieniu się patrolu policji jesteśmy o tym poinformowani. Niestety korzysta z niego zbyt mało kierowców by ten sposób był skuteczny na drogach innych niż krajowe.

Zachowujmy się naturalnie. Jeśli np w terenie zabudowanym sznur aut jedzie 60 km/h a my uparcie trzymamy się 50 i patrzymy jak kolejne pojazdy nas wyprzedzają wówczas możemy być pewni, że jesteśmy na pierwszym miejscu na liście samochodów do zatrzymania przez patrol służb mundurowych. Zachowujemy się po prostu podejrzanie przepisowo w związku z czym możemy ukrywać jakieś większe przewinienie (np jazda na podwójnym gazie). Nie zachęcam nikogo do łamania przepisów ale do zachowania zdrowego rozsądku i zasad bezpieczeństwa w każdej sytuacji zamiast ślepego ufania przepisom.

Jeśli jednak już zdarzy nam się popełnić wykroczenie po którym zatrzymuje nas 2 smutnych panów w radiowozie mamy jeszcze jedną skuteczną linię obrony. Zapomnijcie o wymyślaniu głupich wymówek, udawaniu głupiego, straszeniu czy innych świetnych pomysłach. Policjanci naprawdę widzieli i słyszeli już wszystko. Jeśli nie macie więc żelaznego argumentu (np niewidoczny znak, zagrożenie życia lub zdrowia) to od razu przyznajcie się do błędu. Należy wykazać skruchę i przeprosić za popełniony czyn, pokazać, że rozumiemy jak źle postąpiliśmy łamiąc przepisy i poprosić o przykładne ukaranie (w wersji dla kierowców o mocnych nerwach nawet o najwyższy wymiar kary!). Jeśli przewinienie nie miało żadnych negatywnych skutków w ruchu drogowym a funkcjonariusz ma dobry humor wówczas powinno się skończyć na pouczeniu.

14 komentarzy:

  1. Za szybko źle, za wolno tez źle, zgodnie z przepisami - jeszcze gorzej. Kiedyś zauwazylem w lusterku ze pojawił się za mną radiowóz, no to wiadomo, delikatnie, spokojnie zwolniłem do przepisowej prędkości - chyba 70 było - no ale taka jazda wzbudziła podejrzenia i Panów Policjantów i postanowili się upewnić czy wszystko ze mną i samochodem OK, no bo przecież jechałem tyle ile było dozwolone.

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Zbigniewie,
    niestety trudno jest mi zgodzić się z Panem w kwestii traktowania niektórych znaków drugoplanowo. Biorąc pod uwagę chociażby wszystkie znaki zakazu i nakazu oraz liczbę wypadków wynikających z nieprzestrzegania zasad wyrażonych tymi znakami, należałoby stwierdzić, że dla własnego bezpieczeństwa każdy kierowca bezwzględnie powinien zwracać na nie uwagę i egzekwować przepisy nimi wyrażone - podobnie ze znakami dotyczącymi parkowania, zatrzymania, postoju itp. W zasadzie powinniśmy zwracać uwagę na wszystkie znaki.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Karol, egzaminator WORD.

    PS Gratuluję bardzo ciekawego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wiele ciekawych treści tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie przedstawione

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo praktyczne informacje dotyczące unikania mandatu. Ważne dla kierowców szczególnie teraz, kiedy mandaty są bardzo drogie i nikt nie chciałby ich płacić

    OdpowiedzUsuń
  6. Przestrzeganie przepisów na drodze jest bardzo ważne choć czasem sytuacja wymusza pewne zachowania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo interesujący wpis

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezwykle cenne informacje

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie podpowiedzi są bardzo cenne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Znalazłem tu wiele ciekawych informacji. Takie wpisy jak ten są niesamowicie wartościowe.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny i bardzo wartościowy wpis.

    OdpowiedzUsuń