wtorek, 29 lipca 2014

Przygotowanie samochodu przed podróżą

Z roku na rok wyjeżdżamy na urlopy coraz dalej, coraz chętniej oraz coraz częściej nie korzystamy z pociągów czy autokarów ale z własnych samochodów. Pokonujemy przy tym setki kilometrów w kilka godzin, dzięki autostradom staje się to coraz prostsze. Warto jednak przed wyruszeniem w drogę sprawdzić kilka rzeczy w samochodzie.
Płyny eksploatacyjne
Aby mieć pewność, że samochód jest sprawny należy upewnić się, że nie ubywa nam oleju ani płynu hamulcowego, warto uzupełnić pojemnik z płynem do spryskiwaczy. Nie zapominajmy przy tym o tankowaniu do pełna- przy autostradach wciąż brakuje stacji benzynowych.
Ciśnienie w oponach
Należy upewnić się, że jest ono odpowiednie i jednakowe przynajmniej na danej osi. Ma to wpływ na zużycie bieżnika oraz komfort jazdy przy wyższych prędkościach. Jadąc autostradą warto zastanowić się czy możemy zaryzykować nieduże zwiększenie ciśnienia. Wydłuży to co prawda drogę awaryjnego hamowania ale w zamian zmniejszy się spalanie.
OC oraz przegląd techniczny
Jeśli nie jesteśmy pewni terminu płatności kolejnej raty OC czy termin kolejnego badania technicznego warto sprawdzić te dokumenty jeszcze przed wyjazdem. Unikniemy w ten sposób nie miłej niespodzianki podczas rutynowej kontroli drogowej która skutecznie może zepsuć nam humor w trakcie wypoczynku.
Koło zapasowe
Pomimo, iż obecne opony są coraz lepszej jakości i potrafią nieraz utrzymać ciśnienie nawet z wbitym gwoździem warto jednak mieć jedno koło w zapasie. Do tego pamiętajmy o elementach takich jak lewarek, trójkąt ostrzegawczy, apteczka, gaśnica a także nieobowiązkowa kamizelka odblaskowa.
Światła w samochodzie
Jeśli nie jeździmy w nocy a nasz samochód nie jest wyposażony w komputer informującym nas o przepalonych żarówkach, sprawdźmy je wszystkie samemu. Upewnijmy się także, że światła drogowe oraz mijania są prawidłowo ustawione. Dzięki temu będziemy lepiej widoczni na drodze, oraz nie spotka nas przykra niespodzianka w nocy. Nie będziemy również ściągać na siebie uwagę patroli policyjnych.

Ponadto pamiętajmy, że okres urlopowy to na wsi czas wzmożonej pracy. O tym jakie niebezpieczeństwa czyhają na nas w trakcie żniw możecie przeczytać tutaj.

Czy uważacie, że to wszystkie najważniejsze punkty? Co sami sprawdzacie przed podróżą, co jeszcze dodalibyście do tej listy? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.


3 komentarze:

  1. Jeszcze do niedawna też bardzo stresowałem się przed podróżami, bo nigdy nie wiadomo co może stać się z wiekowym autem. Dlatego już drugi rok korzystam z usług wypożyczalni. Niedaleko nas jest tania wypożyczalnia samochodów, która ma jedne z najnowszych modeli. Są one przede wszystkim ekonomiczne, a jedyne, o co muszę się martwić, to paliwo. Od tamtej pory wyjazdy są zdecydowanie mniej stresujące :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy już mamy sprawdzony i przygotowany samochód do długiej podróży, ze swojej strony polecam zainwestowanie w coś takiego jak organizer samochodowy. Umieszcza się go na siedzeniu, dzięki czemu ma się łatwy dostęp do napojów, telefonów, książek, czy czego dusza zapragnie. Tak bardzo się do niego przyzwyczailiśmy, że korzystamy z niego na co dzień.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój Maciek nie wyobraża sobie przed podróżą całkowicie wyczyścić swojego autka. Kocha je ponad wszystko i co chwila testuje jakieś nowe specyfiki, co by jeszcze bardziej błyszczał. Ostatnio przytargał do domu karton i pokazał mi niewidzialną wycieraczkę. Soft99 ultra glaco ma niby sprawiać, że woda sama będzie spływała. Tylko jeszcze nie było okazji, żeby to przetestować.

    OdpowiedzUsuń