sobota, 30 sierpnia 2014

Zmiana biegów

Zmiana biegów jest zadaniem prostym, wręcz podstawowym bez której nie nauczymy się jeździć typowym dla naszych dróg samochodem. Jednak optymalna zmiana biegów jest już zadaniem bardziej złożonym szczególnie jako element płynnej jazdy. Niewłaściwa praca z drążkiem może negatywnie wpłynąć na spalanie samochodu, zużycie części czy nawet nasze bezpieczeństwo.
 

Po pierwsze ważny jest chwyt. Musi być on pełny, zamknięty, palce obejmują przód gałki a dłoń przy nadgarstku jej tył. Jeżeli w zależności od tego czy zmieniamy bieg przesuwając drążek do przodu czy do tyłu będziemy łapać na różne sposoby wówczas w stresie lub w kryzysowej sytuacji możemy uchwycić gałkę źle i stracić nieraz bardzo cenne ułamki sekund. Dlatego ważne jest aby wypracować sobie odpowiedni odruch.
Pamiętajmy także aby po zmianie biegu ręka puściła gałkę. Przytrzymując ją dłużej w oczekiwaniu na kolejną zmianę niszczymy delikatne elementy skrzyni. Tłumiąc mikro-drgania drążka prowadzimy do zwiększonego zużycia części oraz powstawania luzów w układzie.
Należy wystrzegać się także gwałtownego wciskania sprzęgła na śliskiej nawierzchni. W przypadku gdy przyczepność będzie za mała a koła nagle przestaną być napędzane wówczas przestaną się toczyć a zaczną ślizgać. W takiej sytuacji samochód ciężko będzie nam opanować. Jeżeli np chcemy hamować skrzynią to musimy to robić bardzo ostrożnie. Sprzęgło należy wciskać oraz puszczać delikatnie, tak by nie zerwać przyczepności (jest to jeden z elementów płynności jazdy).
Poleca się również stosowanie tzw. międzygazu przy zmianie biegu na niższy. Polega to na lekkim przytrzymaniu gazu w momencie pracy biegu jałowego (na luzie). Gdy redukujemy bieg obroty silnika gwałtownie rosną. Nie następuje to skokowo ale stopniowo, zanim więc silnik dostosuje się do prędkości samochodu będzie hamował on oś napędową. Czujemy wówczas "szarpnięcia". Jeżeli nawierzchnia będzie bardzo śliska może to doprowadzić do zerwania przyczepności i zblokowania kół. Trzymając międzygaz pomagamy silnikowi dojść do wyższych obrotów bez obawy o utratę kontroli nad samochodem.
Jeśli jesteśmy już przy obrotach silnika pamiętajmy, że odgrywają one dużą rolę w ilości spalonego paliwa. Musimy więc zwracać na nie uwagę planując zmianę biegu. Spalanie jest najmniejsze nie przy najniższych obrotach ale przy najmniejszych oporach. Oznacza to, mniej więcej tyle, że nie należy się rozpędzać z bardzo niskich obrotów np 1,5 tys ale zredukować bieg na niższy i dopiero później przyśpieszać. Na prostych ze stałą prędkością natomiast pamiętajmy aby obroty silnika nie były zbyt wysokie. Zazwyczaj przyjmuje się, że nie powinny one przekraczać 2,5 tys.w przypadku aut benzynowych a w dieslach ok 2 tys. Nasze nieduże popularne auta najczęściej spalają najmniej na najwyższym biegu w okolicach 90 km/h. Samochody te konstruowane są tak celowo z uwagi na podobne przepisy drogowe na całym świecie mówiące o ograniczeniu poza terenem zabudowanym.

4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie to samo to jak zmieniamy biegi na pewno ma również wpływ na spalanie naszego auta. Ja jestem zdania, że warto jest także wiedzieć jak obliczyć średnie spalanie samochodu. Fajnie to zostało określone na stronie https://kioskpolis.pl/obliczanie-sredniego-spalania-auta/ i w moim przypadku się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z tym wpisem. Zmiana biegów również jest ważną sprawa.

    OdpowiedzUsuń