środa, 3 września 2014

Obserwacja drogi

Jest to jeden podstawowych (o ile nie najważniejszy) czynników bezpiecznej jazdy. Mimo, iż wydaje on się prosty w jego skład wchodzi wiele złożonych elementów.
Spróbujmy wiedzę te usystematyzować i w skrócie opisać.
Patrzenie w dal
Jedna z podstawowych zasad. Im dalej widzimy, tym szybciej reagujemy, mamy więcej czasu by podjąć decyzje i nie unikamy wielu przykrych niespodzianek.
Patrzenie trochę dalej niż sięga wzrok
Polega to na dostrzeganiu cieni na drodze, refleksów świateł, linii drzew wzdłuż drogi za wzniesieniem, spoglądaniu przez szyby auta przed nami, patrzenie "ze skosa" przez zakręt itp.
Utrzymywanie oczu w ruchu
Dzięki temu widzimy więcej a podróż nas nie nuży. Najlepszą metodą jest rzut oka w dal a następnie spoglądanie kolejno na charakterystyczne elementy drogi i na drodze (znaki, pojazdy, piesi itp) aż dojdziemy wzrokiem tuż przed maskę auta. Następnie cały cykl powtarzamy.
Koncentracja
Nie wystarczy patrzeć, należy jeszcze widzieć! Skupmy się na tym na co patrzymy i co to dla nas oznacza. Jeśli będziemy rozkojarzeni żaden "sokoli wzrok" nas nie uratuje przed przykrą niespodzianką.
Lusterka
Podstawowe narzędzie do kontroli tego co dzieje się za nami. Szczególnie ważne przy wyprzedzaniu i każdej innej zmianie pasa ruchu.
Znaki drogowe
Jest to ważny element drogi ostrzegający nas przed niebezpieczeństwami. Musimy kontrolować zarówno znaki pionowe jak i poziome.
Ustawienie na drodze
Nie podjeżdżajmy zbyt blisko aut jadących przed nami (szczególnie ciężarowych) gdyż ogranicza nam to pole widzenia. Szczególnie jeśli jedziemy poza terenem zabudowanym zachowajmy większy odstęp dzięki czemu nasz poprzednik nie zasłania tak dużo drogi. Przy dużej prędkości daje nam to co kilka, kilkanaście lub więcej metrów widoczności.
Prędkość
Sprawa oczywista: jedziesz szybciej- masz mniej czasu na obserwację.
Skojarzenia
Należy wyrobić w sobie automatyzm- odruchy (oraz skojarzenia) które wykonujemy (o których myślimy) automatycznie i bez zastanowienia, np. widząc z daleka znak ustąp pierwszeństwa zdejmujemy nogę z gazu. Jednak również wieża kościelna w oddali- zbliżamy się do terenu zabudowanego, mrugające żółte światło- roboty drogowe, itp. Im szybciej nauczymy się kojarzyć dany widok z konkretną sytuacją tym szybciej zareagujemy.
Złudzenia
Nasz wzrok oraz umysł lubią płatać nam figle. Często jeśli czegoś nie widzimy wyraźnie możemy ulec złudzeniu. Ważne aby pamiętać o tym i brać na to poprawkę np w nocy czy w trakcie mgły.


Warto sprawdzić swoją własną spostrzegawczość. Jeśli jesteśmy zaskakiwani na drodze przez pieszych, znaki drogowe lub zachowanie innych uczestników ruchu wówczas oznacza to, że musimy popracować nad naszymi umiejętnościami obserwacji. Im rzadziej będzie nam się to zdarzać w przyszłości tym większe postępy robimy.

5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobre zasady, myślę że warte są zapamiętania. Proste rzeczy czasami dają najlepszy rezultat. Chyba będę musiał u siebie o czymś takim wspomnieć na blogu http://transport-mania.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto też zawsze mieć na uwadze martwe pola, czasami auto potrafi się tak skrzętnie ukryć przed naszym wzrokiem że w ostatniej chwili jesteśmy w stanie zareagować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niewłaściwa obserwacja drogi, to rzeczywiście jeden z głównych czynników większości kolizji. Powodów, dla których nie skupiamy się na drodze może być wiele: dzwoniący telefon, płaczące dzieci, zmęczenie, stres. Zawsze jednak, musimy być świadomi, jak pozornie nieznaczące sekundy mogą spowodować, że wpadniemy na przykład w poślizg. Ostatnio sama skorzystałam z takiej symulacji poślizgu, podczas szkolenia flotowego. Takie przeżycie daje naprawdę wiele do myślenia.

    OdpowiedzUsuń